Ślub w ciąży czy kilka miesięcy po porodzie?

  • Porady

Dwie kreski na teście ciążowym. Ogarniająca radość i tym samym ogromny strach. Przecież nie jesteście małżeństwem, ani nawet narzeczeństwem? Co na to rodzina, znajomi, kościół? To problem, który dotyka wiele par. Większość przyszłych ojców bierze odpowiedzialność na swoje barki i postanawia oświadczyć się przyszłej mamie, dając jej tym samym poczucie bezpieczeństwa. Jednak co z samą ceremonią? Kiedy jest odpowiedni moment na uroczystość zaślubin?

Ślub w ciąży to dla przyszłej mamy przede wszystkim ogromny stres. Kobiety, które nie są ciężarne przeżywają to wydarzenie bardzo intensywnie, co dopiero, gdy buzują w niej hormony, a ona sama nie wie, czy w danym momencie ma się śmiać czy płakać. Stres może mieć niekorzystny wpływ na rozwijający się płód. Nie bez kozery przyszłym mamom zalecany jest spokój i odpoczynek. Jednak ślub i wesele to ogrom obowiązków, których trzeba dopilnować, co przeważnie kończy się zabawą do białego rana. Wiadome jest również, że kobiecie w ciąży nie wolno pić alkoholu, więc toast na weselu wzniesie co najwyżej wodą.
Prócz kwestii zdrowotnych warto zwrócić uwagę też na walory estetyczne. Każda kobieta podczas swojej uroczystości zaślubin chce wyglądać zniewalająco. To ona ma być obiektem westchnień i zazdrości na przyjęciu. W ciąży kobieta może i promienieje z twarzy, ale brzuch stale rośnie, nogi puchną, a wysoka temperatura daje się we znaki. W takich wypadkach przyszłe mamy często decydują się na szycie sukni u krawcowej – na miarę. Jednak żadna z nas nie przewidzi, jak będzie wyglądać jej brzuch w dniu ślubu, więc nawet nanosząc częste poprawki, efekt może nie być zadowalający.

Ślub kilka miesięcy po porodzie wydaje się być lepszym rozwiązaniem. Każda para jednak podejmuje sama tą decyzję. Kobieta wraca już do swojej formy sprzed ciąży, czuje się lepiej w swoim ciele, swobodnie się porusza, może wybrać idealną dla siebie suknie, a i dziecko nie potrzebuje już tyle uwagi co w pierwszych miesiącach. Zresztą na weselu zawsze jest bardzo dużo rąk do bawienia!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *